Wróciłam i ukończyłam, bo siedziała taka ślepa...
Miała być Nikitą, ale ta Nikita którą ja znam jest raczej blondyneczką. Ale co tam, Nikita może być w kamuflażu ;-)
Moja lala, ma ściąganą spódniczkę i kurteczkę. Ma czapkę z daszkiem i torbę na żywność, tzw chlebak.
A na szyi nieśmiertelniki !! dwa.
A jakby ktoś się przyjrzał to zobaczy , że moja lala ma kciuki ;-)
hmmm, mi się podoba ;-)
piątek, 30 sierpnia 2013
środa, 28 sierpnia 2013
WRÓCIŁAM ... I ZDOBYCZE
Witajcie,
Bardzo dziękuję za wszystkie życzenia pod poprzednim postem ze zdjęciem.
Odpowiadając na pytania czy na zdjęciu to ja odpowiadam - tak to ja, tyle że tyłem.
Jakby ktoś chciał mnie zobaczyć z przodu, to proszę wyżej wymienione zdjęcie wydrukować i obrócić na drugą stronę - powiedziała blondynka ;-)
Wakacje były fajne, piaszczyste i słone.
Ale teraz o tym co sobie przywiozłam i co dostałam od koleżanek będących na wakacjach w innych częściach Hiszpanii czy też świata.
Dobrze jak ktoś wie co człowieka ucieszy ;-)
Ja byłam w Valencji i mam naparstek z tego miasta i z pobliskiego miasteczka Cullera, odwiedzonego teraz, a w którym to zatrzymywaliśmy się w poprzednich wypadach nad morze. (tylko że wtedy nie zbierałam jeszcze naparstków) Nie zbierałam ich też gdy zwiedzałam Portugalię, i tu z pomocą przyszła koleżanka i zdobycze z tego kraju przywiozła. Inna koleżanka, była blisko nas, nad morzem i podarowała naparstek z Calpe. A kolejne zdobycze są z Galicji , od kuzynki i cioci.
I jak tu się nie cieszyć?
Odpowiadając na pytania czy na zdjęciu to ja odpowiadam - tak to ja, tyle że tyłem.
Jakby ktoś chciał mnie zobaczyć z przodu, to proszę wyżej wymienione zdjęcie wydrukować i obrócić na drugą stronę - powiedziała blondynka ;-)
Wakacje były fajne, piaszczyste i słone.
Ale teraz o tym co sobie przywiozłam i co dostałam od koleżanek będących na wakacjach w innych częściach Hiszpanii czy też świata.
Dobrze jak ktoś wie co człowieka ucieszy ;-)
Ja byłam w Valencji i mam naparstek z tego miasta i z pobliskiego miasteczka Cullera, odwiedzonego teraz, a w którym to zatrzymywaliśmy się w poprzednich wypadach nad morze. (tylko że wtedy nie zbierałam jeszcze naparstków) Nie zbierałam ich też gdy zwiedzałam Portugalię, i tu z pomocą przyszła koleżanka i zdobycze z tego kraju przywiozła. Inna koleżanka, była blisko nas, nad morzem i podarowała naparstek z Calpe. A kolejne zdobycze są z Galicji , od kuzynki i cioci.
I jak tu się nie cieszyć?
Etykiety:
naparstki
czwartek, 22 sierpnia 2013
sobota, 17 sierpnia 2013
czwartek, 15 sierpnia 2013
KTO WIE? KTO ZNA?
Nazwę tego kwiatuszka?
Rosły sobie badylki w ogrodzie, moja bratowa zaczęła podlewać i takie cudo wyrosło.
EDIT : ten kwiat nie był pnący !!
Bardzo się cieszę, że moja lala tak Wam się spodobała. dziękuję.
Rosły sobie badylki w ogrodzie, moja bratowa zaczęła podlewać i takie cudo wyrosło.
EDIT : ten kwiat nie był pnący !!
Bardzo się cieszę, że moja lala tak Wam się spodobała. dziękuję.
Etykiety:
różności
wtorek, 13 sierpnia 2013
TILDA W BŁĘKITACH
Jest kolejna lala.
W błękitach. ok 50 cm wzrostu ;-)
Bardzo fajnie mi się ją tworzyło. Miałam ją już w głowie w chwili kupowania materiałów. Sukieneczka miała być w kwiaty, a getry w kropeczki zakończone koroneczką.
Moja lala ma też blond włosy !! nie z wełny ;-) i też nie moje , hehe. Udało mi się kupić sztuczne włosy.
Ma zaplecione warkoczyki i doczepione kokardki. A w ręce trzyma poduszkę z koronkową kieszonką. Tak żeby sobie np lusterko w niej schować.... muszę się rozejrzeć za taką miniaturką.
A na nóżkach ma klapeczki z żółtym kwiatuszkiem.
Granatowe rzęsy... i różowe policzki, pomalowane różowym perfumem w kredce, więc i też ładnie pachnie...
BARDZO MI SIĘ PODOBA !! A CO !
A w głowie już jest kolejna laleczka...
Maszyno ! Nadchodzę !
W błękitach. ok 50 cm wzrostu ;-)
Bardzo fajnie mi się ją tworzyło. Miałam ją już w głowie w chwili kupowania materiałów. Sukieneczka miała być w kwiaty, a getry w kropeczki zakończone koroneczką.
Moja lala ma też blond włosy !! nie z wełny ;-) i też nie moje , hehe. Udało mi się kupić sztuczne włosy.
Ma zaplecione warkoczyki i doczepione kokardki. A w ręce trzyma poduszkę z koronkową kieszonką. Tak żeby sobie np lusterko w niej schować.... muszę się rozejrzeć za taką miniaturką.
A na nóżkach ma klapeczki z żółtym kwiatuszkiem.
Granatowe rzęsy... i różowe policzki, pomalowane różowym perfumem w kredce, więc i też ładnie pachnie...
BARDZO MI SIĘ PODOBA !! A CO !
A w głowie już jest kolejna laleczka...
Maszyno ! Nadchodzę !
Etykiety:
laleczki-tildy,
szyte
niedziela, 11 sierpnia 2013
PTASZKI - BROSZKI
Takie małe, śmieszne.
Gdzieś zobaczyłam i bardzo mi się spodobały.
powstało małe stadko.
i co? i kolejne powstaną....
Miłej niedzieli !
Gdzieś zobaczyłam i bardzo mi się spodobały.
powstało małe stadko.
i co? i kolejne powstaną....
Miłej niedzieli !
czwartek, 8 sierpnia 2013
SOWIA RODZINKA
Uszyłam sobie małą rodzinkę, sowią rodzinkę. Mama, Tata, Synek i Córeczka.
Można je powiesić, albo użyć w formie broszki ;-)
Nie są płaskie, są delikatnie wypchane.
To nie ostatnie.
Rodzina niebawem się powiększy ;-)
Można je powiesić, albo użyć w formie broszki ;-)
Nie są płaskie, są delikatnie wypchane.
To nie ostatnie.
Rodzina niebawem się powiększy ;-)
środa, 7 sierpnia 2013
CANDY U SESZEN
Facet pojechał sam na wczasy i tak zabalował, że zabrakło kasy.
Za resztki wysyła jak najkrótszy telegram do żony:
"Przyślij mi 1000 zł to mi przedłużą. STOP".
"Przyślij mi 1000 zł to mi przedłużą. STOP".
Za dwa dni dostaje przekazem 2000 zł z dopiskiem: "Niech Ci też poszerzą!"
A u Seszen całkiem podobnie ;-)
Zuzia przedłużyła swoją zabawę, do końca wakacji.
Ale i też poszerzyła pulę nagród ;-)
Szczegóły tutaj ;-)
Kto żyw niech pędzi na przedłużenie i poszerzenie ;-)
Etykiety:
zabawy
niedziela, 4 sierpnia 2013
BYŁAM W RAJU...
...TYLKO GARNKA ZE ZŁOTEM NIE WZIĘŁAM
Wczoraj, małe zakupy. Jest ocieplina, i kilka kawałków materiału ;-)
Ocieplina nie taka jak miałam zamiar kupić. Chciałam w worku, a kupiłam na metry. Ale dobra i taka.
Do Edyty - kupowałam w sklepie w Madrycie.
Dużo materiałów było przecenionych, po 6 e za metr. Dużo czy mało? ok 24zł. Za to wybór duuuuży.
MASZYNO !! NADCHODZĘ !!
Wczoraj, małe zakupy. Jest ocieplina, i kilka kawałków materiału ;-)
Ocieplina nie taka jak miałam zamiar kupić. Chciałam w worku, a kupiłam na metry. Ale dobra i taka.
Do Edyty - kupowałam w sklepie w Madrycie.
Dużo materiałów było przecenionych, po 6 e za metr. Dużo czy mało? ok 24zł. Za to wybór duuuuży.
MASZYNO !! NADCHODZĘ !!
Etykiety:
szyte,
wieści z Madrytu
piątek, 2 sierpnia 2013
SIĘ USZYŁO - MOJA DRUGA TILDA
TADAM !
Oto kurczak przeobraził się w seksi lalunię ;-)
Ma ok 25 cm, blond włosy i lawendowe wdzianko, które mało mnie do szału nie doprowadziło, ale to już są koszty własne, poniesione w trakcie realizacji.
Nie jest idealna, z czego zdaję sobie sprawę. Ale moja !
A fikuśne galotki specjalnie wystają spod sukienki.
Zapał mam wielki i chęci na kolejną lalkę, może trochę większą , ale wypełniacz mi się skończył i nie wiem kiedy się zaopatrzę w nowy. A więc czekać muszę, a w głowie pomysły buzują .....
Pozdrowienia dla miłośników laleczek ;-)
Oto kurczak przeobraził się w seksi lalunię ;-)
Ma ok 25 cm, blond włosy i lawendowe wdzianko, które mało mnie do szału nie doprowadziło, ale to już są koszty własne, poniesione w trakcie realizacji.
Nie jest idealna, z czego zdaję sobie sprawę. Ale moja !
A fikuśne galotki specjalnie wystają spod sukienki.
Zapał mam wielki i chęci na kolejną lalkę, może trochę większą , ale wypełniacz mi się skończył i nie wiem kiedy się zaopatrzę w nowy. A więc czekać muszę, a w głowie pomysły buzują .....
Pozdrowienia dla miłośników laleczek ;-)
Etykiety:
laleczki-tildy,
szyte
czwartek, 1 sierpnia 2013
SIĘ SZYJE....
Tworzę, -> to za dużo powiedziane, ale oswajam maszynę to już trochę lepiej.
Moje poczynania są głośno komentowane przez moich chłopaków i tak po pierwszej publicznej publikacji orzekli że stworzyłam kurczaka !
Jakby ktoś miał wątpliwości ...
No ale.... zawzięłam się , doszyłam ręce i zrobiłam sexi pantalonki !
W sumie moja lala już skończona, ale muszę dozować napięcie ;-)
*****************************************
Dziękuję za odzew w sprawie wymiany naparstkowej. Odezwę się do Was mailowo.
Jeśli ktoś jeszcze jest zainteresowany - zapraszam.
A jeszcze jakby się ktoś trafił z innego kontynentu jak Europa... tym bardziej zapraszam !!
Moje poczynania są głośno komentowane przez moich chłopaków i tak po pierwszej publicznej publikacji orzekli że stworzyłam kurczaka !
Jakby ktoś miał wątpliwości ...
No ale.... zawzięłam się , doszyłam ręce i zrobiłam sexi pantalonki !
W sumie moja lala już skończona, ale muszę dozować napięcie ;-)
*****************************************
Dziękuję za odzew w sprawie wymiany naparstkowej. Odezwę się do Was mailowo.
Jeśli ktoś jeszcze jest zainteresowany - zapraszam.
A jeszcze jakby się ktoś trafił z innego kontynentu jak Europa... tym bardziej zapraszam !!
Etykiety:
laleczki-tildy,
szyte
Subskrybuj:
Posty (Atom)