Najwyższy czas pokazać co dostałam.
Kilka koleżanek odpowiedziała na moją prośbę zamienienia się naparstkami i przy okazji swoich wakacji zdobyło też kilka dla mnie.
Za co bardzo Wam dziękuję. Za chęć zamiany i za pamięć.
I chociaż umawiałam się na naparstki zostałam też mile obdarowana innymi przydasiami.
A oto co dostałam i od kogo: Kobieta blogująca, KasiaS, Xgalaktyka, Ania - Wojcieszek.
Bardzo Wam dziewczyny dziękuję. Mam nadzieję, że niczego nie pomieszałam. I już zabieram się za kompletowanie 'podziękowań' dla Was.
I jeszcze jedna niespodzianka. Całkiem niespodziewana - takie są najlepsze.
Przy okazji 'robótkowania' odnowiłam kontakt z kuzynką - daleką, nasze babcie były siostrami - i jak to bywa, jako dzieci, gdy nasze babcie się odwiedzały to myśmy się widziały, a później to wiadomo, odległość, itd
I ta właśnie kuzynka wyczytała u mnie o naparstkach i przypomniała sobie, że inna siostra naszych babć podarowała jej kiedyś słoik guzików i tam był kiedyś naparstek, bardzo nietypowy. I tym oto sposobem napartek zyskał nowy dom, a ja mam coś oryginalnego - ze śladami użytkowania.
Jakby tego było mało, Gabrysia dorzuciła własnoręcznie uszyte poszewki na poduszki ;-)
(to zamiłowanie do rękodzieła krąży po rodzinie ;-))
Bardzo dziękuję !!
To by było na tyle. Bo czas ucieka , a z nim u mnie krucho.
Z placu boju , z pozdrowieniami - Naparstkowe oblicze Madziorka