Czasami jest zapotrzebowanie na tak wielką kosmetyczke.
Moja powstała już dawno. Brakowało tylko jednego ręcznego doszycia, żeby jakoś się prezentowała. Dziś to nastąpiło.
Więc mogę pokazać.
Taka skromna. Bez ozdobników.
Zamek chyba 40 centymetrów.
Środek kolorowy. A między materiałami jest taka twardsza ocieplinka. Żeby kosmetyczka ładnie stała.
I jeszcze z moją ręką, żeby pokazać wielkość.
No to tak właśnie się pochwaliłam moją największą kosmetyczką. Jaką do tego teraz trzeba torebkę?
Hehe
Spokojnie. Kosmetyczka przewidziana jest raczej na podróże, w samochodzie bałagan ogarnąć podczas jazdy itp, itd.
U mnie na blogu cisza. Spowodowana różnymi sytuacjami w moim życiu.
A ta tu niżej pokazana wcale nie nastraja mnie do tworzenia :
Miłego wakacyjnego weekendu życzę.
Myśli mega kosmetyczne.