poniedziałek, 29 kwietnia 2013

WYRÓŻNIENIA

Dwa tygodnie temu wyprałam wszystkie zimowe kurtki , żeby już pochować do następnej zimy, a dziś rano wyjęłam. Zimno przyszło szybciej.

A dziś o zaległych, ale nie zapomnianych wyróżnieniach.  Bo to miłe dostać coś takiego.
Pierwsze od Anny - Wojcieszka  ,  za blogową przyjaźń.



 
 
Bardzo dziękuję

Idą za przykładem Ani podtrzymuję pomysł wyróżnienia najwierniejszych komentatorów. I przekazuję moje wyróżnienie: Ani ;-), Tinie, Eli, Promykowi, Pleasi, Sylwuśki, Izy, Yolci, Alojki, IgiełkiMB.

Dziękuję że jesteście, mimo że mnie tu tak mało.

Drugie wyróżnienie od Petronelki. - Liebster Blog.   Dziękuję !
 
 
 
„Nominacja do Liebster blog jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę" Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."
 
i pytania:

1. Haft czy druty?  -  haft
2. Książka czy film?  - i jedno i drugie
3. Dom czy mieszkanie?  -  domek, mały jak mieszkanie.
4. Spacer czy rower?  -  ?
5. Teatr czy kino?  -   ostatnio teatr
6. Gwar czy spokój?   -   spokój
7. Jezioro czy morze?   -   morze
8. W życiu chciałabym ...    - nie odpowiem na to pytanie.
9.  Jeśli wakacje to w ...   -   ...... za każdym razem gdzie indziej
10. Ulubione miejsce to ...  -  nie mam
11. Kwiaty z kwiaciarni czy polne?   kwiaciarnia

nie lubię się tak obnażać.   Za wyróżnienie  dziękuję, i zastanawiam się czy pisać swoje pytanie i nominować nowe blogi, bo tam gdzie zaglądam takie wyróżnienie się pojawiło. 
No to co? jeszcze raz nominowana pierwsza dziesiątka komentujących?  plus osoba 11ta  Aneladgam ;-)  bo coś dawno się u mnie nie pokazała ;-)
i Pytania:
1.  olimpiada zimowa czy letnia? 
2.  Harry Potter czy Zmierzch?
3.  ulubiony owoc?
4.  Największa radość?
5.  ulubiona zupa?
6.  W jakim kraju chciałabyś mieszkać?
7.  samolot czy statek?
8.  lubię gdy mi się śni ...
9.  gdybym mogła cofnąć czas...
10. uwielbiam słuchać....
11. od koleżanek blogowych chciałabym dostać....

Nie było łatwo, ale nikt nie mówił że będzie.

Pozdrawiam Was i dziękuję za te wyróżnienia.



 

 

niedziela, 21 kwietnia 2013

RODZINA

Nowy haft , z alfabetu który bardzo mi się spodobał.
Już go widzę jak wisi w jadalni albo w przedpokoju....
Na razie pokażę tyle:
w towarzystwie ostatnich zakupów.


hmmm, a może ktoś się domyśla co wplotę w literki?

Udanego tygodnia Wam życzę.


niedziela, 14 kwietnia 2013

DZIDZIUŚ - NA METRYCZKĘ

Zaniedbuję się tu.
Tak czasami bywa.
Może na dniach uda się nadrobić zaległości.
Ale nie obiecuję.
Dziś małe coś, leżące od miesiąca. Dziś doczekało się oprawy.

z pustym jeszcze miejscem.

miłej niedzieli ;-)

TUSAL 4/2013

księżyca brak...


słoik się zapełnia...


piątek, 5 kwietnia 2013

MOTYLEK..

Jak to Piegucha zauważyła, nie pokazałam zawartości gazetek.
Za to teraz pokażę 'małe coś' co w gazetkach było i co udało mi się szybciutko wyszyć. 
To taka miłość od pierwszego spojrzenia. Od razu wiedziałam,, to będzie pierwszy wzorek z tych gazetek który wyszyję.
I dalej strasznie mi się podoba.


I już jest kolejny upatrzony. Może jeszcze w tym tygodniu uda się go wyszyć. Ręce same się rwą ;-)

I jeszcze jeden...

I fajne literki....  (projekt wymyślony, przez R zaakceptowany)

I fajne domki ....

....

Jak wyszyję to pokażę ;-)

Miłego weekendu !


środa, 3 kwietnia 2013

OD CZEGO BY TU ZACZĄĆ....

Uzbierało się trochę spraw o których mogłabym napisać, i kilka rzeczy które mogłabym pokazać.

W Hiszpanii świętuje się Wielki Czwartek i  Wielki Piątek. Nie święci się pokarmów, a niedziela jest zwykłą niedzielą. Że o poniedziałku już nie wspomnę.
Dzieci  mają radochę, bo miały 12 dni wolnego.
Moi chłopcy przygotowali dla Babć karteczki. Z ruchomymi jajkami ;-) Z drugiej strony jaja są wpisane życzenia. To co widać to praca Tutusia, Pierworodny pisał w środku.

Karteczki są duuuuże ! wielkości zeszytu.
I to by było tyle kartek świątecznych w naszym wykonaniu.

Bo też nie wiadomo z jakimi motywami te kartki robić, hehe  .  białe święta...  No może nie u mnie, bo ja już wiosnę na balkonie mam, ale to nie zmienia faktu, że pogoda figle płata. Nawet u mnie. Poniedziałek był burzowo-gradowy.

A to już widok z naszego okna.

I jeszcze jedna sprawa !! Jakże przyjemna !!  Urodzinowa !! Moja !!
Jak wiecie, mój brat mieszka w Londynie, i zakupił mi gazetkę CSC z publikacją moich brzóz (tu się chwaliłam)  i tak zwlekał z wysłaniem tej gazetki.... tak zwlekał.... żeby jeszcze zahaczyć o moje urodziny i .... i .... i   dorzucił jeszcze dwie sztuki !!

Yupi !!
A wszystkim moim blogowym koleżankom, które już kiedyś 'achały' i 'ochały' nad moim cudownym bratem, że mi takie prezenty robi, jak i koleżankom które jeszcze tego nie robiły a zamierzają (ochać i achać), przypominam , że mój brat jest szaleńczo i szczęśliwie zakochany w swojej żonie !!
;-)


Dobrnęłam do końca, chociaż i tak wszystkiego jeszcze nie napisałam. Ale na dziś wystarczy.

Miłego dnia życzę !!
I dziękuję za życzenia !