piątek, 1 sierpnia 2014

POŻEGNANIE

Tak, tak, nadszedł ten czas.
  

edit:
To co tu było pozostanie w pamięci tych co przeczytali...


Obrazek pozostawiam ku przestrodze

                                                                                                źródło demotywatory.pl

23 komentarze:

  1. Szkoda :(
    Niech Ci będzie dobrze tam, gdzie teraz jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj szkoda :( powodzenia... pozdrawiam Cię!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana wiem co czujesz :) Pozdrawiam i mam ogromną nadzieje że jeszcze Cię gdzieś znajdę :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Tez to znam:( Niestety ale tak jest juz w necie, jak piszesz pozytywny wpis to malo kto komentuje, a jak cos bardziej niegatywnego to nagle wszyscy sie odzywaja. Powodzenia i mysl pozytywnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wielka szkoda. (: Życzę powodzenia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. skądś to znam:( Pozdrawiam i czekam na spotkanie gdzieś tam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Powodzenia życzę i mam nadzieję, że się kiedyś jeszcze gdzieś spotkamy :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuje za odwiedziny i miłe słowa, tak jak obiecałam pędzę odwiedzić Cię w "Twoim świecie" a tu taka niespodzianka... przykro mi że spotkało Cię coś takiego i mam nadzieję że jeszcze spotkamy się gdzieś w sieci, tym czasem zapraszam do siebie :)

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Madzia! Kurde czemu tak smutno??!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda bardzo,że tak to się kończy.Przykre jest to,że coś co miało być przyjemnością stało się ciężarem,mam tylko nadzieję,że jeszcze się "spotkamy".Pozdrawiam bardzo serdecznie Dorota.

    OdpowiedzUsuń
  11. Madziu, czekam na maila.
    Wiem co przeżywasz, co czujesz, masz prawo do takich decyzji, ale i tak będę tęsknić.
    Mam nadzieję, że nie zapomnisz o mnie całkowicie

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie mogę w to uwierzyć!
    Czytam twe słowa z wielki smutkiem. Nie wierzę, że odchodzisz z blogowego świata! Może potrzeb ci tylko chwili wytchnienia... Odezwij się do nas Madziu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wielka szkoda,że odchodzisz -mam nadzieję, że tylko na krótką chwilę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Czasami tak po prostu trzeba, na szczęście wrócić zawsze można :) jak widzisz, jest tu spora grupa osób, której będzie Cię brakowało ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Końcowy cytat mówi sam za siebie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Widzisz...ja trafiłam tutaj grubo po Twoim poście....szkoda, że znikasz. Nie powiem, że jestem jakąś stała bywalczynią, bo nie jestem...ale ani u Ciebie, ani u innych, po prostu brakuje czasu na wszystko., nawet na wpisy na własnym blogu.
    Co do świata wirtualnego wyrobiłam sobie juz dawno zdanie, ale z drugiej strony poznałam w nim tez wspaniałe osoby, z którymi utrzymuje kontakt w realu ;)
    To ja ze swej strony Ci podziękuję :) gdyby nie Ty, po wiatrowej dziewczynce nie wróciłabym już do neo-craft ;)
    Dzisiaj skończyłam elfa na drzewie :) jestem w nim zakochana :)
    Buziaki i nie daj sie trolom ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Szkoda, z przyjemnością tu do Ciebie zaglądałam, szukałam pomysłów i inspiracji do własnych działań... Mam nadzieję, że wrócisz... Dziękuję Ci za to, co dotychczas od Ciebie otrzymałam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. już mi Ciebie i Twoich prac brakuje:(

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam wielką nadzieję, że gdzieś istniejesz w blogowym świecie i dasz mi znać na e-maila żebym mogła znowu Cię odwiedzać :).

    Niestety coraz więcej nas dopadają tzw. ludzie życzliwi na blogach ... Nie rozumiem ich ale potrafią zatruć życie, bo przecież i ja zostałam kiedyś "zmuszona" do zmiany bloga, nicku ...

    Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze i jeśli Cię nie ma, to wracaj do nas szybciutko :).

    OdpowiedzUsuń
  20. Madziorku..wracaj do nas !!!
    Czekam na Ciebie ,cały czas !
    Mam nadzieję,że zaglądasz tutaj..i czytasz te wszystkie tęskne wpisy!
    Uściski serdeczne Ci posyłam.
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  21. Madziu! Mnie tu rok nie było i decyduję się na powrót (nie pierwszy z resztą) a tu Ty mi znikasz! Kiedy wróciłam, pierwsze pośpieszyłam sprawdzić co u starych znajomych, których strony lubiłam i Ty byłaś jedną z pierwszych. W internecie tak jak w życiu - trzeba mieć twardą skórę i nie oglądać się na tych co nam próbują odebrać radość życia. Szczerzę w wirtualnym świecie jeszcze nie natknęłam się na takie jednostki, ale każdego dnia spotykam takich w życiu realnym. Takim mówimy śmiejemy się w twarz i żyjemy swoim życiem. Pozdrawiam gorąco i wbrew nadziejom czekam na Twój powrót :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tu słowo ! ;-)