Wrzesień już dawno za nami.
Wiem, mam opóźnienie, ale postaram się żeby nie było większe niż miesięczne. Wróżka w pięknych jesiennych kolorach.
Jedna kolorowa plama :
I moje ulubione kreseczki, które tak dodają uroku i wyostrzają obrazek:
Tutaj troszkę rozświetliłam wróżkę i dodałam kolorom soczystości.
Już się chyba w październiku nie wyrobię z wróżką październikową, więc tą się trochę nacieszę ;)
W Madrycie właśnie taka jesień. Jest kolorowo, ciepło, przyjemnie....
Pozdróweczki
Myśli wróżkowe.
Wróżka wrześniowa, troszkę jak dziewczynka z nagłówka, też taka jesienna z suchymi liśćmi - śliczna - i jedna i druga :)
OdpowiedzUsuńŚliczna. Ja dalej w tyle i chyba za szybko was nie dogonię ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyszła Ci9 ta wróżka:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczna dziewczynka
OdpowiedzUsuńJesień wciąż trwa, więc październikowa wróżka jeszcze zdąży się pojawić! A listopadowa wróżka to już bardziej w klimatach zimowych. Piękna panienka!
OdpowiedzUsuńNo i jeszcze tylko trzy ślicznotki zostały do wyhaftowania...
OdpowiedzUsuńRozbawiona ta wróżka :) Już wiem, kto porozrzucał liście!
OdpowiedzUsuńśliczna wróżka!
OdpowiedzUsuńUrocza jesienna wróżka.
OdpowiedzUsuńCudna, szkoda że za oknem nie ma tak fajnie :/
OdpowiedzUsuńCudna! Taka cieplusia w kolorach :)
OdpowiedzUsuńUrocza :)
OdpowiedzUsuńurocza wróżka...
OdpowiedzUsuńurocza wróżka :)
OdpowiedzUsuńPrzesłodka wróżka...piękna kolekcja się szykuje!
OdpowiedzUsuńUściski :)