hmmmm, w sumie tyle łapaliśmy (razem) , czy też próbowaliśmy u innych, więc czemu by nie dać komuś szansy u nas?
Mama (czyli ja): ale musimy jakiś prezent przygotować dla kogoś kto ten licznik złapie.
Na co Tutuś: mamuś, to ładne zrobiłaś !
Tak więc słowo się rzekło, więc ogłaszamy zabawę na łapanie licznika 10 000 !!
A kto złapie i pierwszy przyśle ten dostanie jedną z kilku ładnych broszek ;-)
Licznik łapiemy ten po prawej stronie opatrzony podpisem:
Całkowita liczba wyświetleń stron od 31.08.2011 r. ..........
tylko pytanie podstawowe brzmi: czy znajdą się chętni?
ja bym się pobawiła.ale jeszcze się zastanowię
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, będę polować :)
OdpowiedzUsuńzacieramy łapki i do bloków startowych ... ;-)
OdpowiedzUsuńja bym chętnie ;) ale nie mam szczęścia do liczników ;<
OdpowiedzUsuńa moze sie uda? sprobuje czemu nie...
OdpowiedzUsuńBroszki śliczne ;-) Na pewno znajdą się chętni ! Czy przesyłka już dotarła do Ciebie ? Pozdrawiam
Usuńjeszcze nigdy nie trafiłam, może tym razem? będę próbować:)
OdpowiedzUsuńno ba pewnie , że będą chętni, ja bym zadała inne pytanie , mianowicie jak to się skończy ;)
OdpowiedzUsuńJakie ładne te broszki! I ja się pobawię. A tak offtopując zakochałam się w "tytułowym " miśku - piłkarzu! Sama bym go z chęcią wyhaftowała z miejsca gdybym miała wzór! Pozdrawiam, Dico :)
OdpowiedzUsuńto i ja się pobawię w łapanie licznika:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOj będzie się działo. Czyżby znowu parę liczników? Spróbuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oczywiście że znajdą się chętni :-) Będę próbować
OdpowiedzUsuńChętni się znajdą spróbuję.
OdpowiedzUsuń