A teraz kolejny hafcik, który zabrałam do PL żeby oprawić i podarować nowo narodzonej córeczce kuzyna.
Bardzo lubię te miśki. I mimo że robię ze schematem, to robiąc 'kłaczki' na schemat już nie patrzę. Pełna improwizacja !
A misiek TT dlatego, że pasuje do metryczki brata małej Kasi, Krzysia.
Już prawie cztery lata, a jakbym go wczoraj robiła.
Ta dla przypomnienia:
Czyż nie są urocze?
Sa urocze :). Ja zrobilam identyczne dla moich dziewczynek....
OdpowiedzUsuńSą bardzo urocze.
OdpowiedzUsuńSą są urocze! bardzo urocze :)
OdpowiedzUsuńSą bardzo urocze !
OdpowiedzUsuńTez mam te wzorki, ale cóż z tego, skoro nikt ich nie chciał :( Wolą lalki :(
Cudowne obrazki :) Gratuluję wytrwałości w robieniu kłaczków:)
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te metryczki. Właśnie czeka mnie zrobienie jednej z nich.
OdpowiedzUsuń