Naszło mnie na szycie.
Przywołuję wiosnę.
Może się uda.
;)
Bardzo dziękuję Wam za odwiedziny i komentarze pod ostatnim postem.
Widać, nie tylko mi motyl na makach przypadł do gustu ;)
Miłego dnia.
A ja wracam do przywoływania wiosny!
Myśli wiosenne (w lutym)
Piękne, radosne, wiosenne tulipanki!
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się takie szyte tulipany!
OdpowiedzUsuńale piękne te tulipany! Te różowe szczególnie wiosenne :)
OdpowiedzUsuńśliczne tulipany!
OdpowiedzUsuńPrzywołuj! Przywołuj, bo pięknie Ci to wychodzi :)
OdpowiedzUsuńFajne tulipanki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Już na Twoim blogu pachnie wiosną-śliczne tulipanki:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńprzywołuj, przywołuj, ja tez się staram, może się uda!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Śliczne tulipany!
OdpowiedzUsuńU mnie dziś było pięknie - prawie wiosennie.
Uroczy bukiecik :)
OdpowiedzUsuńOj tulipany! Ja ostatnie robiłam chyba rok temu. Może też mnie najdzie? ;)
OdpowiedzUsuńWyszły przecudnie:)
OdpowiedzUsuńI mamy wiosnę :))) Cudnie.
OdpowiedzUsuńŚliczne tulipany!
OdpowiedzUsuńUrocze!
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń