środa, 28 grudnia 2011

PTASZKI

Zrobiłam dwa.
I o ile samo wyszywanie było bardzo przyjemne - umęczyłam się przy zszywaniu.
Kolory - moje własne upodobanie.
Pozowały na choince.


Jeden z nich poleci do zwycięzcy w mojej zabawie o której Wam przypominam. !!!
Jeszcze do 31 grudnia można się wpisać TU.

Kto jeszcze tego nie zrobił niech się pospieszy ;-)

Zapraszam !

14 komentarzy:

  1. Ja też wolę wyszywać niż zszywać :) Ale dla takiego efektu warto się pomęczyć. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne ptaszki :)pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne, i jak zszyte równiutko!

    OdpowiedzUsuń
  4. urocze ptaszki:) Piekne wyszły:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja takie ptaszki z przyjemnością wyszyłabym na wiosenne święta;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ptaszki są cudowne i bardzo pomysłowe, kolorki cudne :) to zszywanie zawsze daje w kość ale dla efektu końcowego warto się czasami pomęczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne zawieszki Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne ptaszki !!!! CUDA.
    Szczęśliwego Nowego Roku !!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakie śliczne! I pracochłonne nieludzko, wierzę, że się namęczyłaś. I ja to też przegapiłam, głupiutka ja oj :)

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczne ptaszki - teraz mogą robić za wiosenną dekorację:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tu słowo ! ;-)