sobota, 26 maja 2012

TUSAL 5/2012

Ja tylko  na chwilkę. Znów na chwilkę.
Słoiczek chciałam pokazać.

Nic nie przybyło, bo i nie miało kiedy.

Przeprowadzona już jestem, tylko jeszcze neta okazjonalnie łapię.
No i zabiegana jestem, tzn już odpoczywam po zabieganiu, już jest luźniej.
Spieszyliśmy się z malowaniem i przeprowadzaniem, bo oczekiwaliśmy gościa z PL. Bardzo sympatycznego - nasi rodzice się przyjaźnili zanim my pojawiłyśmy się na świecie, a teraz my kontynuujemy ;-) 10 fajnych dni, zwiedzanie i gadanie do późnych godzin nocnych.
I jeszcze rocznica Komunii Pierworodnego.
Gość, czy też Gościówa już wyjechała ;-)  My wracamy na normalny tryb dzienny.
Zaległości mam !!  dużo ! w sferze blogowej i robótkowej (o innej nie wspomnę) , ale mam nadzieję że jeszcze dwa tygodnie i wyjdę na prostą ;-) mam DUŻĄ nadzieję. Trzymajcie kciuki !

Miłego weekendu !!

 

3 komentarze:

  1. Wierzę w twoje zabieganie u mojej chrześnicy dziś jest rocznica Komunii i moji rodzice szykują poczęstunek i jest z tym roboty a przy okazji życzę ci więcej czasu na hobby

    OdpowiedzUsuń
  2. Zatem trzymam kciuki :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Skoro już osiadłaś na "stałym gruncie", to może adresik mi podeślesz?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tu słowo ! ;-)