Aaa skąd można wziąć taki wzór?? Nie wiem jak to zrobiłam, ale nie dopatrzyłam się w poprzednim wpisie naparstków, chyba zakochałam się w stokrotkach i dopiero z dalszej perspektywy... ach! Cudne są!!!
Piękne, zawsze mi się podobały ale w Twoim wykonaniu rewelacja, gratuluję! Chyba muszę sięgnąć po igłę, wystarczy tego igłowstrętu pora się odgniewać ;)
Cudne!!! Ale fajnie, że je dokończyłaś, prezentują się przepięknie. I ta oprawa. Idealna.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne stokrotki! Takie delikatne... urocze :-)
OdpowiedzUsuńPiękne!!!!! Cudna oprawa!!!
OdpowiedzUsuńKwiatuszki w naparstkach cudnie się prezentują :).
OdpowiedzUsuńCieszę się ogromnie, że do nas wróciłaś :).
Wow, ale wielkie wyszly! Chyba na jakiejs 14ct haftowalas, co?
OdpowiedzUsuńZazdroszcze, ze juz wisza na scianie, a moje dopiero w planach:P
Piękny hafcik i jego oprawa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Efekt jest fantastyczny. Warto było je skończyć.:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają.
OdpowiedzUsuń/Pozdrawiam
Aaa skąd można wziąć taki wzór?? Nie wiem jak to zrobiłam, ale nie dopatrzyłam się w poprzednim wpisie naparstków, chyba zakochałam się w stokrotkach i dopiero z dalszej perspektywy... ach! Cudne są!!!
OdpowiedzUsuńwyglądają uroczo, bardzo delikatnie :)
OdpowiedzUsuńPrzecudne, i w tej oprawie wyglądają fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńŚliczny efekt!
OdpowiedzUsuńPiękne, zawsze mi się podobały ale w Twoim wykonaniu rewelacja, gratuluję! Chyba muszę sięgnąć po igłę, wystarczy tego igłowstrętu pora się odgniewać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piękny hafcik. Stokrotki są urocze.
OdpowiedzUsuń