Już dawno miałam w planach odwiedzić to miasto ( kilka razy byłam przejazdem) i obejrzeć dokładnie akwedukt (tu można o nim poczytać). Robi wrażenie.
Po drodze odwiedziliśmy takie małe miasteczko La Granja de San Ildefonso, z pałacem królewskim, jednym z oficjalnych królewskich rezydencji hiszpańskiej monarchii. Otoczony jest ogrodami i fontannami. Już kiedyś tam byłam z koleżanką Izą.
Wtedy jeszcze nie zbierałam naparstków. Więc teraz musiałam to nadrobić.
Oto zdobycze:
No to jeszcze pokażę ten akwedukt :
Kolejny punkt na mapie odznaczony.
Myśli naparstkowe.
Oj zazdroszczę zdobyczy naparstkowych i oczywiście świetnej wycieczki !!!
OdpowiedzUsuńUściski słoneczne :D
Piękne miejsce i śliczne pamiątki udało się upolować! :)
OdpowiedzUsuńAkwedukt rzeczywiście robi wrażenie - miałam przyjemność oglądać go na żywo! A zdobycze naparstkowe piękne! Hiszpania to mój drugi ukochany kraj, ale się rozmarzyłam...
OdpowiedzUsuńSzklany cudny! Wycieczki sa fajne, nawet te blizsze :)
OdpowiedzUsuńŚwietne naparstkowe zdobycze.
OdpowiedzUsuńAkwedukt robi wrażenie :).
OdpowiedzUsuńBardzo fajne naparstki. Najbardziej mi się spodobał drugi i ostatni :).
Kolekcjonerstwo, to dobry powód do wycieczek :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne naparstki. Akwedukt wygląda imponująco!
Szczęściara, że mogłaś tam być i zobaczyć ponownie piękno historii.
piękne zdobycze z pięknej wycieczki Kochana :)))
OdpowiedzUsuńŚliczne maleństwa. Sama nie zbieram, ale zawsze podziwiam u innych.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńładne naparstki
OdpowiedzUsuńchyba jeden z najpiękniejszych akweduktów na świecie
OdpowiedzUsuń