Mniam.
Wpadłam.
Dawno nie piekłam bułeczek drożdżowych, a naszła mnie ochota. Więc zaczęłam szukać przepisu który już zostanie ze mną na zawsze. Miesiąc temu znalazłam.
I z miłą chęcią się nim podzielę.
Zaczniemy od bułeczek.
Najpierw upiekłam "gołe". Za drugim razem do kilku włożyłam kawałek jabłka, do kolejnych sztuk nutelle. Ale po konsumpcji orzekliśmy, że jednak "gołe" najlepsze. Można wtedy przekroić na pół i posmarować masełkiem. ;) miodzio.
A tak wyglądały w trakcie robienia:
A teraz przepis, który można znaleźć TUTAJ.
Później naszło nas na chałki.
Tu za drugim razem trafiłam na super przepis. TUTAJ do zobaczenia i wypróbowania.
Po prostu bajka.
A tu moje wypieki:
Moje chłopaki uwielbiają.
I tym sposobem raz w tygodniu ( a czasem nawet i dwa) takie buły u nas rosną.
I jedna "pęka" na śniadanie ;)
I co? Narobiłam Wam smaka?
Myśli chałkowe... ;)
Wyglądają smakowicie! Narobiłaś mi ochoty...
OdpowiedzUsuńW weekend na pewno spróbuję, bo u mnie sporo łasuchów :)
Daj znać jak poszło ;)
UsuńOj narobiłaś. Bardzo lubię chałki. Co roku robię je na Wielkanoc.
OdpowiedzUsuńW takim razie u nas Wielkanoc miałabyś już!
UsuńNarobilas, zwlaszcza ze ja od malego lubie jesc suchy chleb czy inne pieczywo, ewentualnie z margaryna. Nawet mam zdjecie z jednej imprezy urodzinowej z sucha kromka chleba w rece:P
OdpowiedzUsuńHaha, a ja pewnego lata pojechałam z babcią do jej siostry na wieś pod las. Cały dzień wyszalałam się na świeżym powietrzu że wieczorem wołałam "pustego chleba".
UsuńMy tesknilismy za chałką, i jak jechaliśmy do PL to codziennie była chałka na śniadanie. Ale teraz mamy już swoją kiedy tylko chcemy ;)
I koniecznie z masłem! Nie margaryną, choćby tą najlepszą.
smakowicie wyglądają!
OdpowiedzUsuńA jak smakują!!!!!! Lepiej niż wyglądają!
UsuńAż ślinka leci :-)
OdpowiedzUsuń:P
UsuńOj narobiłaś,narobiłaś mi smaka. Będę próbować:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDaj znać jak poszło ;)
UsuńSmacznego!!!!
Que ricos.
OdpowiedzUsuńBesos
Gracias, besos ;)
UsuńMniam... !!!
OdpowiedzUsuńI dokładnie takie jak napisałaś, przez duże M.;)
UsuńNarobiłaś i to nawet nie wiesz jakiego :))
OdpowiedzUsuń;)
UsuńSkoro polecasz przepisy to wypróbuję, bo już dawno przybieram się do chałki. Tylko w przepisach gdzie składniki są w łyżkach mam problem. Łyżka cukru, czy masła - to płaska, czy z czubem?
OdpowiedzUsuńJa daję z czubem, bo chałka ma być słodka. A masła to tak nawet z pół kostki. ;) musisz wypróbować który wariant Tobie najbardziej odpowiada ;)
UsuńNarobiłaś mi smaka .zwłaszcza chałką - smaki dzieciństwa. Będę musiała wypróbować.
OdpowiedzUsuń;)
Usuń