środa, 26 października 2016

BUŁECZKI I CHAŁKI....

Mniam.
Wpadłam.
Dawno nie piekłam bułeczek drożdżowych, a naszła mnie ochota. Więc zaczęłam szukać przepisu który już zostanie ze mną na zawsze.  Miesiąc temu znalazłam.
I z miłą chęcią się nim podzielę.

Zaczniemy od bułeczek.
Najpierw upiekłam "gołe". Za drugim razem do kilku włożyłam kawałek jabłka, do kolejnych sztuk nutelle. Ale po konsumpcji orzekliśmy,  że jednak "gołe"  najlepsze. Można wtedy przekroić na pół i posmarować masełkiem. ;) miodzio.
A tak wyglądały w trakcie robienia:


A teraz przepis, który można znaleźć TUTAJ.

Później naszło nas na chałki.
Tu za drugim razem trafiłam na super przepis. TUTAJ do zobaczenia i wypróbowania.
Po prostu bajka.
A tu moje wypieki:

Moje chłopaki uwielbiają.
I tym sposobem raz w tygodniu ( a czasem nawet i dwa) takie buły u nas rosną.
I jedna "pęka" na śniadanie ;)

I co?  Narobiłam Wam smaka?

Myśli chałkowe... ;)

22 komentarze:

  1. Wyglądają smakowicie! Narobiłaś mi ochoty...
    W weekend na pewno spróbuję, bo u mnie sporo łasuchów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj narobiłaś. Bardzo lubię chałki. Co roku robię je na Wielkanoc.

    OdpowiedzUsuń
  3. Narobilas, zwlaszcza ze ja od malego lubie jesc suchy chleb czy inne pieczywo, ewentualnie z margaryna. Nawet mam zdjecie z jednej imprezy urodzinowej z sucha kromka chleba w rece:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, a ja pewnego lata pojechałam z babcią do jej siostry na wieś pod las. Cały dzień wyszalałam się na świeżym powietrzu że wieczorem wołałam "pustego chleba".
      My tesknilismy za chałką, i jak jechaliśmy do PL to codziennie była chałka na śniadanie. Ale teraz mamy już swoją kiedy tylko chcemy ;)
      I koniecznie z masłem! Nie margaryną, choćby tą najlepszą.

      Usuń
  4. Oj narobiłaś,narobiłaś mi smaka. Będę próbować:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Narobiłaś i to nawet nie wiesz jakiego :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Skoro polecasz przepisy to wypróbuję, bo już dawno przybieram się do chałki. Tylko w przepisach gdzie składniki są w łyżkach mam problem. Łyżka cukru, czy masła - to płaska, czy z czubem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja daję z czubem, bo chałka ma być słodka. A masła to tak nawet z pół kostki. ;) musisz wypróbować który wariant Tobie najbardziej odpowiada ;)

      Usuń
  7. Narobiłaś mi smaka .zwłaszcza chałką - smaki dzieciństwa. Będę musiała wypróbować.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tu słowo ! ;-)