Pewna pani Angela w niedzielę miała urodziny. Co roku daję jej drobny prezencik, ale w tym nie wiedziałam co mogłabym jej sprezentować. Myślałam, myślałam, aż wymyśliłam.
Uszyłam torbę.
Wczoraj.
A w nocy przyśniło mi się, że motyl by się przydał i zdjęcia trzeba zrobić zanim torba wyjdzie z domu.
Oto moje dzieło :
Napis glosi: Królowa Angela idzie na zakupy.
Torba może być na ramię lub do ręki. Jak kto woli.
Obdarowana zadowolona. I mnie to cieszy .
A ja znów nabrałam ochoty na szycie. Pomysły w głowie się tworzą. Tylko z czasem im nie po drodze.
Ale małymi kroczkami coś powstawać będzie.
Miłego dnia
Myśli uszyte.
Śliczna!!
OdpowiedzUsuńBardzo elegancka! Super wzór tkaniny :)
OdpowiedzUsuńBonito trabajo
OdpowiedzUsuńBesos
Super torba. Też używam tylko takich materiałowych.
OdpowiedzUsuń