którymi się jeszcze nie chwaliłam. Oj nie ładnie, nie ładnie.
Podkładki specjalnie dla moich chłopców wykonała Ela. Bardzo mi się podobają. Chłopcom też.
I tylko czasem szkoda mi im dawać żeby nie zniszczyli ;-))) (barszcz czerwony jedzą bez podkładek , hehe)
A tu z zupką ogórkową ;-)
Pierwsze pranie przeszły pomyślnie ;-)
Tu można zobaczyć co jeszcze dostałam od Eli.
Bardzo Ci Elu dziękuję za każdą chwilę radości którą mi sprawiłaś !
Ale super podkładki, jak profesjonalnie uszyte :)aż żal na nich jeść :)
OdpowiedzUsuńPiękne podkładki! Takie aplikacje muszą się chłopcom podobać :)
OdpowiedzUsuńAle świetne! I jakie pomysłowe, z tym miejscem na sztućce!
OdpowiedzUsuńWow jaki świetny pomysł muszę zapamiętać tak na przyszłość :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo proszę. hihi
OdpowiedzUsuń