Jest kolejna lala.
W błękitach. ok 50 cm wzrostu ;-)
Bardzo fajnie mi się ją tworzyło. Miałam ją już w głowie w chwili kupowania materiałów. Sukieneczka miała być w kwiaty, a getry w kropeczki zakończone koroneczką.
Moja lala ma też blond włosy !! nie z wełny ;-) i też nie moje , hehe. Udało mi się kupić sztuczne włosy.
Ma zaplecione warkoczyki i doczepione kokardki. A w ręce trzyma poduszkę z koronkową kieszonką. Tak żeby sobie np lusterko w niej schować.... muszę się rozejrzeć za taką miniaturką.
A na nóżkach ma klapeczki z żółtym kwiatuszkiem.
Granatowe rzęsy... i różowe policzki, pomalowane różowym perfumem w kredce, więc i też ładnie pachnie...
BARDZO MI SIĘ PODOBA !! A CO !
A w głowie już jest kolejna laleczka...
Maszyno ! Nadchodzę !
Widzę, że szalejesz ;) Bardzo fajna laleczka:) Ma śliczne włosy i ta opaska- cudo :)
OdpowiedzUsuńPiękna!!! Z niecierpliwością czekam na następną...
OdpowiedzUsuńNoo... pięknie. Cudna!
OdpowiedzUsuńświetna:) bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńBardzo mi przypadła do gustu ta Twoja Tilda...:)
OdpowiedzUsuńPiękna! Ślicznie wystrojona! Widzę, że się rozkręcasz :))
OdpowiedzUsuńŚliczna! Świetne klapeczki :))
OdpowiedzUsuńŚliczna jest! :)
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta Twoja Blondyneczka :)
OdpowiedzUsuńśliczna laleczka :)
OdpowiedzUsuńurocza!!
OdpowiedzUsuńjakie słodkie warkoczyki, zapraszam do mnie po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńŚliczności...Zapraszam też do mnie...klubtilda.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPozdrawiam