Wróciłam i ukończyłam, bo siedziała taka ślepa...
Miała być Nikitą, ale ta Nikita którą ja znam jest raczej blondyneczką. Ale co tam, Nikita może być w kamuflażu ;-)
Moja lala, ma ściąganą spódniczkę i kurteczkę. Ma czapkę z daszkiem i torbę na żywność, tzw chlebak.
A na szyi nieśmiertelniki !! dwa.
A jakby ktoś się przyjrzał to zobaczy , że moja lala ma kciuki ;-)
hmmm, mi się podoba ;-)
Jest świetna:):) Jakie szczegóły!!
OdpowiedzUsuńAle ją wypieściłaś, dopracowałaś każdy szczegół. PIĘKNA
OdpowiedzUsuńwow, niezła twardzielka ;)
OdpowiedzUsuńUps, rzeczywiście ma kciuki!
OdpowiedzUsuńfajna :)
OdpowiedzUsuńEkstra! Jak w wojsku, wszystko dopięte na ostatni guzik.
OdpowiedzUsuńBoska :)
OdpowiedzUsuńCudna - pewnie z misji wróciła i teraz odpoczywa. Super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Agnieszka
Świetna! Od razu widać że to kobietka do zadań specjalnych ;))
OdpowiedzUsuńRewelacyjna i świetnie dopracowana :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie ubrana!!! :-)
OdpowiedzUsuńSuper ta Twoja "Twarda Dziewczyna"! Masz talent dziewczyno! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńLalka - czad! A skąd Ty, kochana, łuski od nabojów wzięłaś?! :-D
OdpowiedzUsuńz kolekcji Pierworodnego ;-)
Usuńrewelacyjna, ja bym powiedziała, że wystrzałowa!!! :)))))
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ta Nikita ale może być i Ramba :))))
OdpowiedzUsuńLala jest cudowna !
OdpowiedzUsuń