Ja chyba oszalałam.
Dosłownie!
Nigdy, ale to przenigdy nie podobały mi się tego typu wzorki, obrazki, projekty itditd a tu proszę....
no oszalałam.
I tak jeszcze w tamtym roku (jakby to nie brzmiało wcale to tak dawno nie było) zaczęło się !
Na razie pokażę tylko fragmencik.
Oczywistym jest, że mój obrazek nie będzie taki sam jak na schemacie. Już nawet kolory zmieniłam, ale na tym zmiany się nie skończą.
Wiem, wiem... całkiem oszalałam.
To tak z Nowym Rokiem.... kolejny rok do przodu (żeby nie napisać że się starzeję ;-))
Proces starzenia zaczyna się po 36 rokiem życia hehe
OdpowiedzUsuńufff, to jeszcze mam czas..
UsuńZapowiada się bardzo sympatyczne szaleństwo ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej pracy ;)
Takich szaleństw to każdemu można życzyć!
OdpowiedzUsuńSzaleństwo więc niech trwa - czekam na kolejne efekty "opętania".
OdpowiedzUsuńjak widać nigdy nie mówimy nigdy:)
OdpowiedzUsuńnie wiem co to za obrazek?:)
Tego obrazku jeszcze nie znam. Ciekawe jak będzie wyglądał gotowy?
OdpowiedzUsuńMulinki wyszywasz????? Kto tu mówi, że jest starszy? Kochana, to tylko dzieci nam się starzeją, a my dojrzewamy!!!!
OdpowiedzUsuńCzekam z ciekawością jak obrazek będzie wyglądał w całości :)
OdpowiedzUsuń