piątek, 2 sierpnia 2013

SIĘ USZYŁO - MOJA DRUGA TILDA

TADAM !
Oto kurczak przeobraził się w seksi lalunię ;-)
Ma ok 25 cm, blond włosy i lawendowe wdzianko, które mało mnie do szału nie doprowadziło, ale to już są koszty własne, poniesione w trakcie realizacji.

Nie jest idealna, z czego zdaję sobie sprawę. Ale moja !
A fikuśne galotki specjalnie wystają spod sukienki.

Zapał mam wielki i chęci na kolejną lalkę, może trochę większą , ale wypełniacz mi się skończył i nie wiem kiedy się zaopatrzę w nowy. A więc czekać muszę, a w głowie pomysły buzują .....

Pozdrowienia dla miłośników laleczek ;-)


10 komentarzy:

  1. Że jaka? Że nie idealna? Madziu ideały z Chin pochodzą, ale duszy nie mają.
    Jest słodka.
    Ja ja nazwałam hi hi Wrzosowa Panienka..

    OdpowiedzUsuń
  2. zapraszam do konkursy organizowanego prze Polskie Handmade http://polskiehandmade.blogspot.com/2013/07/wakacyjne-wyzwanie.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Lawendowa piękność!
    Niestety takie zwiewne materiały czasem się źle szyją i uciekają spod igły :) ale Tobie wyszło ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cuuudna ! :)
    Do twarzy jej w tym lawendowym kolorze !
    :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna!!! Oswajaj maszynę dalej i pokazuj kolejne cuda. A i jak możesz zdradź gdzie kupujesz wypełniacz bo i mnie się skończył.

    OdpowiedzUsuń
  6. się uszyło:))))) żeby to było takie proste:) cudna lala!

    OdpowiedzUsuń
  7. Baaardzo mi się podoba:) Oczka ma piękne i te portaski:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tu słowo ! ;-)