czwartek, 25 lutego 2016

GWEN CZ.2.

Małymi kroczkami - krzyżykami idziemy do przodu. Wyszyłam wszystko co czarne. Mam nadzieję,  hehe


Nie mam wszystkich kolorów.  Teraz wyszyję te co mam, a później.......  Się zobaczy.... ;)

Między czasie coś uszyłam. Niebawem pokażę.

Pozdrawiam
Mysli Gwenowe

10 komentarzy:

  1. Czekam na dalszy ciąg :-)
    I na uszytek też :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. i co będzie dalej :) czekam z niecierpliwością.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. wszystkie czarne ha ha a ja tam widzę jeden nie postawiony krzyżyk
    Ha ha w podpisie hihi
    Będzie przepiękna - już to widać

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale swietna heksa, ale pod wrozke to ona na pewno nie podpada:P

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem szalenie ciekawa efekt końcowego, bo póki zapowiada się bardzo ciekawie ;) Czekam też co jeszcze uszyłaś ;) Ja ostatnio tez siadłam do maszyny. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sporo już masz, chyba dobrze się wyszywa...
    Pokazuj te uszytki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem bardzo ciekawa efektu końcowego, pracuj pracuj :):):)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tu słowo ! ;-)