niedziela, 9 grudnia 2012

WYKORZYSTANY KOCIAK

W taki właśnie niecny sposób.
Podłożyłam zielony wiosenny filc i zszyłam zieloną wiosenną nitką.
i teraz można tam coś pod kota schować.
Niech się na coś przyda sierściuch.


Nie wiem jak u Was, ale u nas święta idą !

Ale spokojnie.....
Zdążymy.
Chociaż nic w tym kierunku nie robimy....



5 komentarzy:

  1. Święta nadciągają, a ja całkiem w lesie :)) ale jak zwykle zdążymy.
    Kociak słodki! Nie dawno wyszywałam takiego samego, na razie nie mogę pokazać jak skończył :))

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ładny i bardzo mi się podoba ;-)
    MJ

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpisałam Ci z dwóch kont e-mailowych...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale mu dobrze i wygodnie :) Prawie słychać, jak mruczy :)
    A ja muszę sobie przypomnieć, jak się stawiało krzyżyki, bo zamówienie na zakładkę mam!

    OdpowiedzUsuń
  5. kurcze jaki fajny pomysł, muszę zrobić dla córci takie kieszonki na pierdołki:)
    mam prośbę, czy dałabyś rade pstryknąć mi fotkę mojej publikacji, pewnie kupię sobie gazetkę, ale jeszcze ceny na allegro odstraszają, a chciałam jednak się zobaczyć ;) dzięki i pozdrawiam, ale jak to kłopot to nic:)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tu słowo ! ;-)