piątek, 19 stycznia 2018

LALECZKI GORJUSS

Był sobie sklep.......
Wystawę Wam pokażę, jej jeden mały fragment:


Tak sobie stoją te laleczki i ciężko wybrać która ładniejsza. Obok nich stoją walizeczki, notesiki, i inne gadżety z tym samym motywem.

A mnie naszło na wyszycie kolejnej Gorjusski.
Lista "do wyhaftowania" rośnie....

Miłego weekendu

Myśli gorjussowe..


6 komentarzy:

  1. Esta muñeca tiene una historia y es muy triste pero a su vez muy linda.
    Besos

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach.. gdybym to ja miała wnuczkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. O retyyy! Zakochałam się! Piękne są! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Są śliczne..mi się bardzo podobają,lecz mojej córce absolutnie nie dlatego jeszcze żadnej nie wyszyłam.Czekam na Twoja haftowaną panienke i pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tu słowo ! ;-)