czwartek, 4 stycznia 2018

MERRY... ZAWIESZKA

Zestaw do haftowania od Ani. Od razu chciałam się za niego zabrać, co też zrobiłam jak tylko na chwilę ręce się zwolniły.
I chociaż hafcik mały, taki na jedno posiedzenie, ja potrzebowałam kilku dni.
W jeden dzień niebieski napis, w drugi czerwony....
Przeszkadzacze były, a jak!!! Takie:


A czasami nawet tak to szło : (bo Gadzinę bałam się odłożyć :)


Ale się udało. Tu bez drzewek:


Tu już piękny, gotowy do zawieszenia:


A co tam, że po świętach! Ba! Po Nowym Roku! Ważne, że jest i bardzo mi się podoba.

Dziękuję!

Dziś Gadzina kończy pięć miesięcy, a wczoraj wreszcie przebił się pierwszy ząbek :)

Myśli merrowe :)



14 komentarzy:

  1. Najważniejsze że praca skończona a że już po świętach...hafcik będzie piekną ozdobą za rok;)
    Śliczny jest!

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem Ci,że jak sobie coś postanowisz,to nawet zajęte ręce mogą być zajęte jeszcze bardziej:)))super:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ehhhh żebym tylko w innych dziedzinach życia była taka zawzięta...

      Usuń
  3. Niesamowita zawieszka! Piękna! Wszystkiego dobrego dla Was!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem pod wrażeniem! Na następne święta Bożego Narodzenia jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też tak miałam! Przepiękna zawieszka

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny hafcik bardzo mi się podoba ;) Na następne święta będzie idealny ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. E tam na następne! Już wisi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hafcik mały, ale uroczy. Ja tam czasami ozdoby bożonarodzeniowe ściągam dopiero około Wielkanocy ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Prześliczny hafcik! Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudna mała Przeszkadzajka <3 a zawieszka śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Na pierwszym i drugim zdjęciu widok słodszy niż szopka betlejemska.Przytulaj ile się da, żebyś za 20 lat pamiętała.A dziecina niech się uczy arcydzieła.
    Dużo zdrowia w Nowym Roku, czasu na tworzenia i nowych inspiracji.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tu słowo ! ;-)